Chiptuning jest najpopularniejszą, bezinwazyjną i bezpieczną metodą zwiększenia mocy i obniżenia spalania w aucie. Polega on na zmodyfikowaniu fabrycznych ustawień oprogramowania silnika do wartości odpowiadających naszemu konkretnemu egzemplarzowi. Dzięki temu wzrasta sprawność silnika, a co za tym idzie jego żywotność i moment obrotowy. Wiele osób, które zdecydowały się na zamontowanie w swoim samochodzie instalacji LPG, zastanawia się, czy w wypadku i auta taka modyfikacja ma sens.
Czy chiptuning ma sens w wypadku aut z LPG?
Tak. I to bardziej, niż wypadku aut benzynowych. Dlaczego? Silniki (a co za tym idzie ich oprogramowanie) aut benzynowych zostały zaprojektowane z myślą o… benzynie, nie gazie. Gaz spala się łagodniej — cechuje go laminarna szybkość spalania mniejsza o 20% od benzyny. Rozpylanie gazu trwa też o ok. 5-8 stopni kątowych wału dłużej niż benzyny. Mimo że gaz jak najbardziej nadaje się do napędzania silników benzynowych, auto nim zasilane pracuje inaczej — mniej wydajnie. Chip tuning auta z LPG pozwala na dostosowanie jego oprogramowania do nowego paliwa i powoduje ogromny skok sprawności. Zdaniem niektórych, jest wręcz konieczny, aby konwersja auta na gaz się opłacała.
Na co zwrócić uwagę podczas tuningu auta z LPG?
Istnieje jednak kilak czynników, które koniecznie należy brać pod uwagę wykonując chiptuning auta z LPG:
- profesjonalne badanie auta — auto podczas chiptuningu musi przejść serię testów na hamowni, takiej jak posiadana przez nas hamownia w Busku Zdroju.
- najpierw LPG, potem chiptuning — oczywiście tuning można przeprowadzić po zamontowaniu w naszym aucie instalacji LPG.
- zapas mocy — jeżeli tuning ma na celu nie tylko optymalizację pracy i zmniejszenie spalania, ale też wzrost mocy i momentu obrotowego, a to reduktor musi mieć zapas pozwalający na zasilanie wzmocnionego silnika.